Ja, moje druty, wełna, książki, praca, rodzina w sensie ślubnego chłopa i Mirki jako psa, plus oczywiście syn i synowa, znajomi, przyjaciele, ludzie przypadkowo spotkani na drodze życia, a wszystko to dzieje się na dolnosaksońskiej prowincji.
Ależ młody Robert Janowski!
Życie!
jesienna:I co tu wpisać? Chyba powtórzę za Fusilką - To jest życie.
Ależ młody Robert Janowski!
OdpowiedzUsuńŻycie!
OdpowiedzUsuńjesienna:
OdpowiedzUsuńI co tu wpisać? Chyba powtórzę za Fusilką - To jest życie.